środa, 29 października 2014

Napisze tak z samego rana, że wczoraj zdałam sobie sprawę z tego, że pro ana to jest już mój styl życia. Jak zjadłabym więcej niż sobie zaplanuje-chyba bym zwymiotowała..czyli da się? NO JASNE!!
Moim probleme zawsze była żarłoczność, NICZEGO nie mogłam sobie odpuścić, bo wszystko takie dobre i wgl...a wczoraj mama rzucila mi garść michałków i nie zjadłam ani jednego!!!! wszystkim rozdałam z dumą :D

Wiem, że dopiero teraz, ale pisze mój bilans z wczoraj:

suchar z białym serem~45
zupa szpinakowa krem~170
jajecznica~220

RAZEM: 435 kalorii

swoje wymiary postaram się napisać dziś :)


MIŁEGO DNIA DZIUBKI! :*
JUHU JUHUUUU schudlam juz 1,5kg :D moja obecna waga to 58,5kg.
Nawet nie wiecie jak sie cieszę, widzę efekty!!!
CUDOWNA SPRAWA kazdemu zycze takiego uczucia ;) jutro napisze moje wymiary talii, brzucha, bioder, ud i łydek ;)



 a dzisiejszy bilans to:

owsianka z jabłkiem~120
1 ziemniak i jajko ugotowane~150
woda z miodem i cytryną~50
owsiane z bananem~140

razem: 460 kalorii

poniedziałek, 27 października 2014

Tak bardzo chciałabym już schudnąć...Czasem nie wiem skąd czerpać inspiracje :/ Ale mobilizują mnie zdjęcia:


Kurcze, jak myślicie, ile czasu potrzeba żeby schudnąć z ud? brzuch mam idealnie płaski, ale te uda...nie chce mięśni, tylko chude nogi :(



Nieeee, nie chce smutać!! przecież mam być też inspiracją dla innych :*

Bilans:
błonnik z jogurtem i jabłkiem~120
2 gołąbki~280
serek homogenizowany~110

razem: 510

niedziela, 26 października 2014

Mam ostatnio takie swoje nowe przemyślenia i wczoraj zdałam sobie sprawę, że jedzenie w moim mniemaniu jest tylko symboliczne, że tak naprawdę prawie go nie potrzebuję, a na siłę wmawiam sobie, że jestem głodna tylko po to, żeby "coś" zjeść.



Teraz to już w ogole mam tak, że jak zjem minimalnie więcej niż powinnam, to od razu czuje sie taka pełna, gruba...
Nie pisałam chyba jeszcze, że od ponad 3 lat nie jem mięsa, chciałam przejść na weganizm, ale mama nie darowałaby mi tego :(



Bałam się troszkę, że będą wypadały mi włosy, łamliwe paznokcie, rzeczywiście tak było. Przez pór roku brałam Belisse, ale ile można jeść tabletki..i zaczęłam pić skrzyp i płukać nim włosy.
Rewelacja! Bardzo mi pomógł i polecam wszystkim :) zrobiłam sobie już zapasy na zime i susze. Odkryłam, że zioła są MEGAAA :D. jeszczze planuje pić bratka lekarskiego, można kupić w zielarskim, podobno usuwa toksyny i oczyszcza organizm :)



Bilans:

grzanka z serem~220
5 kopytek z jabłkiem~180
jogurt z jabłkiem i błonnikiem~120

razem: 520

milego wieczorku :*

środa, 22 października 2014

7 dzien

Dzis jest 7 dzien przygody z proaną. Mimo tego, ze jem bardzo malo kalorii, mysle ze odzywiam sie zdrowo :)
Od 3 tygodni w ogole nie biore jedzenia do szkoly! Wracam do przyzwyczajen z gimnazjum.



 W gimnazjum jadlam bardzo malo i mialam duzą niedowage.
Ważyłam 44kg przy wzroście 1,70. Kontrolował mnie lekarz i musiałam przytyć, ale tym razem nikt mi nie przeszkodzi!


Zwalczyłam dziś pokusy 
czekolady...straszne uczucie, ale nie zjadłam! i jestem z siebie megaaa dumna :D 

tez tak macie czasem? :p
                                                                          
Bilans: 
2 chlebki suche z serem~110
rosół~150
2 kluski rzucane na wodę~60
kotlet sojowy~45
błonnik z jogurtem natur.~110

RAZEM: 475 kalorii

Dodam, że wypiłam dziś bardzoo dużo wody :) 
Milego wieczoru! :*

poniedziałek, 20 października 2014

Widzę pierwsze efekty!!!!!!!!!!

Jeeejjj megaaa dzień :D kości na szyi i obojczyk mi wystają :o nie widziałam tego wcześniej i jestem strasznieee szczęśliwa, już jakiś efekt :D
Od 2 tygodni piję ocet jabłkowy i naczytałam się samych dobrych rzeczy, więc polecamm! Miśki, będziemy idealne, mam dziś tyle energii, że tylko chodzę i tańczę :p


ale
najwazniejsze dla mnie to schudnąć z ud i łydek...udało się to kiedyś komuś??????


Jak zaczęłam biegać, to mięśnie tak wysadziły mi łydki, że wyglądały 2x grubiej :/



BILANS :
owsianka z połową jabłka~140
2 gołąbki wegetariańskie~200
2 kotlety sojowe~120
błonnik z mlekiem~80

razem: 540 kalorii

Dziś porozciągałam się do szpagatu i wracam do formy :)

Trzymajcie się chudziutko Motylki <3 :*


sobota, 18 października 2014

Glowa do gory!

Od pewnego czasu czytam blogi pro-ana. Jest to dla mnie ogromna mobilizacja do tego, by schudnąć. Każda/y z nas ma swoj ideał, do którego dąży. Moim marzeniem jest być megaaa chudą.



Nawet w szkole najlepsza koleżanka(bardzo chuda) powiedziała mi, że waże za dużo..załamałam się, jednak te słowa zmobilizowały mnie do walki.

Wiem, że wielu z Was sięga do takich blogów właśnie, by czerpać mobilizacje, tak samo jak ja. Pisze to wszystko, żebyście wiedziały, że nie jesteście same!

BILANS:
-2 kanapki z pasta sojową~210
-2 jabłka~110
-kawalek ciasta~210

razem: 530

zaluje ciasta 3bita, ale bylo znakomite i nie moglam odmowic :)

czwartek, 16 października 2014

Lecim!

Hej misiaki :*
Dzis dzien nieco odmienny, po wczorajszym zjadlam sobie troszke wiecej, aczkolwiek mam bardzo skurczony żołądek po tych kilku dniach i trudno mi bylo przelknac to, co jeszcze miesiąc temu bylo wstępem do moich posiłków :D
Staram sie pozbyć w 100% z diety pieczywo.



bilansik :
owsianka z jablkami~120
2 mini nalesniki z jablkami~300
troche zupy fasolowej~80
2 małe gołąbki wegetariańskie~200

Razem :700 kalorii



Poczatki zawsze są trudne, ale mam silną wolę i nie zjem więcej, niż sobie zaplanuje. W przyszłym tygodniu napisze moje BMI, zobaczymy, czy coś się zmieniłoo <3

środa, 15 października 2014

NO TO ZACZYNAMY!

Założyłam bloga, by dzielić się z Wami moimi zmaganiami z odchudzaniem, nie jest łatwo, ale wzajemnie się mobilizując osiągniemy sukces! :D

Narazie próbuje oduczyć się kręcenia wokół lodówki i zaglądania do niej...:p


Moj bilans z wczoraj :
- pol bulki pszennej z bialym serem~148
- ziemniak z serem bialym i cebula~196
- 1 kostka gorzkiej czekolady~40
- platki owsiane z jablkiem~160
                                  542 kalorie


moze jeszcze nie taki idealny, ale jak na mnie to juz naprawde niezle! :*
jakos nie moge zmobilizowac sie do picia duzej ilosci wody, wypilam ok.3 szklanki, ale nie pije ani kawy ani herbaty :D